niedziela, 2 września 2012

I mamy wrzesień. A wraz z nim przychodzi mały stres przed egzaminem poprawkowym... ze statystyki ! Więc to właśnie ostatnio z jej powodu nie jem, nie śpię i prawie, że nie żyję. Dlatego też mały zastój na blogu spowodowany był właśnie nauką. No trudno, trzeba przecierpieć kilka dni, żeby jeszcze do końca października troszkę odetchnąć przed kolejnym rokiem nauki. ;)

A dziś, ze względu na to, że każdemu należy się chwilka wytchnienia... wybrałam się na małe zakupy. Miał być jedynie zakup mojego kochanego tuszu do rzęs.. skończyło się na troszkę większych zakupach. Tusz do rzęs Maxfactor 2000 calorie pewnie jest znany niejednej z Was. Dla mnie to numer jeden wśród tuszów do rzęs. Używam od kilku dobrych lat i nic nie zapowiada, żeby to miało się zmienić. (w międzyczasie miałam też kilka innych tuszy ale zawsze wracałam do tego). :)

Oprócz tego zakupiłam jeszcze...



L'Oreal Professionnel Expert Serie Vitamino Color, szampon przedłużający trwałość koloru.
L'Oreal Professionnel Expert Serie Absolut Repair cellular, szampon regenerujący włosy bardzo wrażliwe
L'Oreal Professionnel Expert Serie Vitamino Color, odżywka przedłużająca trwałość koloru
L'Oreal Professionnel Expert Serie Intense Repair, maska intensywnie odżywiająca włosy suche
L'Oreal Lumi Magique, podkład roświetlający




A może któraś z Was miała 'do czynienia' z którymś z wyżej wymienionych produktów? :-)
Zapraszam do dzielenia się swoimi opiniami!